Witajcie Kochani!
Dzisiejszy post będzie trochę inny niż zwykle. Otóż jedna z Was napisała do mnie wiadomość, w której poprosiła mnie o poruszenie tematu diety kopenhaskiej. Więc zaczynamy.
Na czym polega dieta kopenhaska?
Po pierwsze jest bardzo restrykcyjną dietą, która trwa 13 dni i jak zapewniają pomaga schudnąć kilkanaście kilogramów. (Według mnie to niszczenie swojego organizmu. Chudnąć powinno się od 0,5-1 kg tygodniowo). Warunkiem uzyskania efektów jest bardzo dokładne przestrzeganie zasad diety. Nie ma tu mowy o jakimkolwiek podjadaniu słodyczy czy piciu alkoholu. Wszelkie odstępstwa
niszczą cały trud i wysiłek włożony w dietę. Podczas stosowania tej diety należy:
- wypijać minimum 2 litry niegazowanej wody dziennie
- spożywać w ciągu dnia 3 posiłki ( obiad między godziną 12 a 14, a kolację do godziny 18)
- spożywać tylko chude mięso, jaja, niewielką ilość warzyw, owoców i nabiału
- zabronione jest, jak już wspomniałam wcześniej picie alkoholu, jedzenie słodyczy czy produktów zbożowych.
- spożywać 600-800 kcal / dzień
Co jest zaletą diety?
Mimo wyrzeczeń i starań oraz trzymania restrykcyjnej diety, efekty jest zadowalający. Chudniemy, nosimy ubrania o kilka rozmiarów mniejsze i mamy uregulowaną przemianę materii.
Co jest wadą diety?
Nie może być ona stosowana częściej niż raz na 2 lata, ze względu na swój restrykcyjny charakter. Mogą ją stosować wyłącznie osoby zdrowe, zabroniona jest dla kobiet w ciąży i matek karmiących.
Nie należy ona do najzdrowszych diet, zawiera bardzo małą ilość warzyw i owoców i to prowadzi do niedoboru niezbędnych witamin i składników. Możemy również zauważyć bóle czy zawroty głowy, lub problemy z cerą i włosami.
Jeśli po 13 dniach wrócisz do starego sposobu odżywiania się ( fast-foody, słodycze, alkohol) utyjesz z nadwyżką. Niechciany efekt jojo. :(
Wymaga od nas bardzo silnej woli, bo nawet o gumie do żucia możemy zapomnieć. Kolejną wadą jest fakt, że dieta ta nie zadowoli osób, które nie lubią kawy, ponieważ kubek mocnej, czarnej kawy musi być wypijany praktycznie codziennie rano. Kofeina zawarta w kawie ma za zadanie "spalać tłuszcz". Ponadto dieta ta jest monotonna i nie mogą jej stosować osoby aktywne fizycznie.
Jak wygląda jeden dzień z jadłospisu diety kopenhaskiej?
Śniadanie: kubek kawy, łyżeczka cukru
Obiad: 2 jaja na twardo, 1 pomidor, 100 g gotowanego szpinaku lub brokuł
Kolacja: 1 duży befsztyk ( ok. 200g ), pół główki sałaty, łyżeczka oleju, sok z cytryny do smaku
Co ja myślę o tej diecie?
Zawsze byłam, jestem i będę przeciwniczką jakichkolwiek diet.
Dla mnie liczy się racjonalne, zdrowe żywienie oraz aktywność fizyczna. Nie wytrzymałabym jedząc ciągle to samo. Sama schudłam sporo kilogramów bez zbędnego głodzenia się. Zdecydowanie odradzam jej stosowanie i uważam, że nie ma nic lepszego jak odstawienie słodyczy, alkoholu i niezdrowych przekąsek. Efekty pojawią się same, a przy okazji wyrabiamy sobie nawyki zdrowego odżywiania. Jeśli już ktoś zdecyduje się na tą dietę, warto najpierw skonsultować się z lekarzem. :)
Pozdrawiam, Patrycja.
Jak dla mnie ta dieta to głupota, pamiętam, że koleżanki w gimnazjum stosowały, ale po 3 dniach wymiękały.. Ja na szczęście zawsze za bardzo lubiłam jeść żeby stosować takie diety i do dzisiaj jest mi z tym dobrze :)
OdpowiedzUsuńUważam, że wszystkie diety to "bzdura". Każdy jest inny, ma inny organizm, co innego mu służy, dlatego trzeba dopasować odpowiedni sposób odżywiania na całe życie, a nie tylko na chwilę :) Wtedy efekty będzie widać i w wyglądzie, i w zdrowiu, i w samopoczuciu :)
OdpowiedzUsuńObawiam się, że kiedyś byłam na takiej diecie, do tego całkiem nieświadomie.
OdpowiedzUsuńOtóż to, nie powinno się stosować żadnych diet odchudzających tylko zmienić sposób swojego żywienia na zdrowszy. Czyli regularne posiłki składające się z zdrowych produktów a nie szybkiego jedzenia z mikrofali.
OdpowiedzUsuńJedna wielka bzdura. Śniadanie: kawa z cukrem? Umarłabym z głodu. Moje śniadania muszą być treściwe! :D
OdpowiedzUsuń